36 miesięcy RaczejKonsolowo

Kolejne podsumowanie/rachunek sumienia z działania bloga i ważne ogłoszenie z gatunku trudnych spraw.

Zastanawiałem się przez jakiś czas nad sensem kolejnego posta podsumowującego i czy nie lepiej poczekać do marca i drugich urodzin, jednak pojawiły się dwa powody ku temu by jednak coś napisać. Pierwszym z nich są liczby, które bardzo mnie cieszą i jestem niesamowicie wdzięczny każdemu, kto się do nich przyczynił. Drugi to monetyzacja RaczejKonsolowo – tak to jest ten bardzo trudny temat. Zatem przechodzę do sedna.

2018 > 2017

W czerwcu tego roku blog osiągnął liczbę wyświetleń całego 2017. Wynik kapitalny i jeśli trend się utrzyma, to drugi rok RaczejKonsolowo może osiągnąć dwukrotne wyniki pierwszego, zarówno w wyświetleniach, co osobach odwiedzających. Strasznie cieszy mnie taki stan rzeczy i trzymam kciuki za utrzymanie się formy, a miesiące lipiec i sierpień dają taką nadzieję – oba miesiące bez przerw w wyświetleniach. Jednak nie tylko blog generuje ciekawe statystyki. Jakiś czas temu okazało się, że odtworzenia podcastu również poleciały mocno w górę. podcaststatsW poście z okazji urodzin napisałem o około 50 odtworzeniach na odcinek, a okazało się, że odcinki słucha z 3-4 razy tyle osób – nasz hosting dopiero niedawno ogarnął zbieranie danych ze Spotify, naszego głównego medium. Obecnie staty odcinków rozkładają się pomiędzy 150 a 200. Kolejny powód do radości i podziękowań dla Was czytających bloga, słuchających podcastu lub będących z RK dla obu form.

Kawa dla bloga

Nie będę ukrywał, że decyzja o wprowadzeniu jakiejś formy monetyzacji RaczejKonsolowo była dla mnie cholernie trudna. Nie powinno to być zaskoczeniem dla tych z was, którzy mnie lepiej znają i moje podejście do traktowania grania w gry, jako kategorie zarobku na życie. Zawsze uważałem i nadal uważam, że hobby, nawet najbardziej pasjonujące, nie powinno stać się fundamentem swojego dobrobytu, a tym bardziej opierać na tym bliskich – przynajmniej w Polsce uważam to za niemożliwe, aby z gierek „wyżyć” bez – przepraszam za wyrażenie – kurwienia się. Lizania się po jajkach na twitterze, kolesiostwo, układy i w końcu publikowanie materiałów nijakich, kierowanych do „wszystkich”, których jedynym celem jest natrzaskać wejść, kliknięć, polubień itd. Opieranie sukcesu na czystej statystyce odwiedzin w połączeniu z reklamami, to kierunek, którego nigdy na blogu nie obiorę. Zatem zastanawiałem się nad Patreonem, jednak nie wierzę, że znajdą się osoby, które regularnie chciałyby wspierać RaczejKonsolowo finansowo, w ramach podziękowań lub czystego wsparcia, gdy sam blog nie jest zbyt regularny. Jeden miesiąc jest bardziej syty w teksty, innym razem prezentuje się nieco gorzej. Ostatnim rozwiązaniem jakie brałem pod uwagę było Ko-fi. To darmowy serwis dla twórców, który pozwala fanom ich contentu wspierać ich finansowo „drobnymi” funduszami. Jak to działa? Spodziewajcie się pod każdym postem na blogu przycisku, który będzie Was kierował na stronę Ko-Fi RaczejKonsolowo. Tam możecie „kupić kawę” dla RaczejKonsolowo przy pomocy PayPala. Proste. Jedynym problemem Ko-fi jest fakt, że nie mogłem zmienić minimalnej kwoty wsparcia z 3$. Sama idea jednak mi się podoba. Sam wspieram wielu twórców, jednak przez Patreona, ale wierzę właśnie w ten model: podoba mi się to, co robisz i chciałbym, abyś kontynuował swoją twórczość, masz ode mnie dolara – m.in. właśnie idea wsparcia twórców za dobry content, gdzie nie muszą się oni martwić o trafienie w grupę setek tysięcy odbiorców, a wystarczy widownia kilku do utrzymania się, była w zasadzie motorem napędowym do założenia bloga, podcastu.

image1

Limit 3$ nie dawał mi jednak spokoju i kiedy już myślałem, że nie uda mi się przez to zasnąć z pomocą przyszedł ToyBlackHat przypominając, że przecież PayPal sam w sobie ma funkcje Donate. Po szybkim zbadaniu możliwości mojego konta i opinii na ten temat w internecie doszedłem do wniosku, że będzie to najlepsze rozwiązanie. Daje mi to dokładnie takie same możliwości jak Ko-Fi, a dodatkowo pozwala każdemu z chętnych wesprzeć RaczejKonsolowo dowolną kwotą. Długo się nad tym zastanawiałem i mam nadzieję, że podejdziecie do tego ze zrozumieniem oraz uwierzycie w, przede wszystkim, pozytywne intencje stojące za tym ruchem. Na blog i jego przekaz wpływa tylko wasz feedback – zakładając, że weźmiemy go pod uwagę XD – a nie wpłaty. Tym samym, od kolejnych wpisów możecie się spodziewać obecności przycisku do wsparcia RaczejKonsolowo, natomiast z historycznymi będę musiał coś wykombinować (brak możliwości edycji zbiorczej nie pomaga).

Podsumowanie

Ostatnim punktem postu przeważnie jest prezentacja tego, co działo się na blogu od ostatniego podsumowania. Z uwagi na spory okres od posta na roczek do dziś, nie będę rozpisywał się na temat każdego z publikowanych materiałów, a podejdę do tematu bardzo skrótowo: od pierwszych urodzin RK wspólnie z ToyBlackHat nagraliśmy przeszło 15 odcinków RaczejKonsolowego podcastu, co daje wynik ponad 2 odcinków na miesiąc – nieźle, ale można by poprawić. Szczególnie cieszy mnie pierwszy anglojęzyczny podcast, który mam nadzieję pozwoli mi przekonać do udziału kolejnych gości z zagranicy. Co miesiąc publikowane były zestawienia (moim zdaniem) wartych uwagi tekstów i filmów. Trochę nazbierało się subiektywnych opinii o chociażby każdej z konferencji gigantów na tegorocznym E3, coś o mającym na dniach premierę dodatku Forsaken do Destiny 2 (PS4), trochę porad dla nowych w Darkest Dungeon (PS4) oraz luźne przemyślenia na temat MGSV. Nieco mało pojawiło się natomiast na blogu recenzji, zarówno świeżych i nieco starych, co odbija się również na moim postanowieniu, aby ograć w 2018 liczbę trzydziestu gier – na razie jest kiepsko, ale nie tragicznie. Jeśli do końca roku odpuszczę sobie gry pokroju piątego Metal Gear Solid lub Horizon: Zero Dawn (PS4), to mam szanse. RaczejKonsolowo również w tym okresie wzbogaciło się o kanał Discord dla słuchaczy i czytelników, a także połatałem wszelkie luki prawne związane z muzyką w podcastcie, albowiem naczytałem się trochę artykułów o prawach autorskich na muzykę i włosy stanęły mi dęba. Postanowiłem się spiąć i zakupić legalnie udźwiękowienie podcastu – Bóg zapłać za indie developerów, którym się chce tworzyć np. retro fanfary i sprzedawać na Gamedev Markt.

I to by było na tyle. Do następnego podsumowania – mam nadzieję – w marcu 2019, gdzie będziemy świętować drugie urodziny RaczejKonsolowo. Korzystając z okazji chciałem podziękować wszystkim, którzy przyczyniając się do istnienia blogu przez komentarze, feedback, czy polecenia dalej. A więc…

…dzięki KraZislaw…

…dzięki wymiot…

…dzięki blindnotblonde…

…dzięki Badyl…

…dzięki Vaderio…

…dzięki qam…

…dzięki blachol…

…dzięki Stillo…

…dzięki Chmurek…

…dzięki Devi…

…dzięki SparQ…

…dzięki Luca Bianco…

…dzięki gr…

…dzięki Jonasz…

…dzięki MikeMob…

…dzięki Rosarex…

…dzięki vonryszardo 👍

Możliwość komentowania jest wyłączona.